Oskarżam ludzkość, w tym także mnie,
o absolutnie zromantycznienie.
Nie jednak takie ze Słowackiego,
Mickie-tfu!-wicza czy Goethego,
lecz wiele gorsze, bo stale nam gości,
zromantycznienie ludzkich czynności.
Są bowiem: miejsce i bohaterowie
i już scenariusz się rodzi w głowie,
że ten musi kochać, tamta nie lubić,
zupełnie jak w filmie, just like a movie.
Już nawet nie chcemy być aktorkami,
uzgodniliśmy to w końcu sami,
że życie to bajka, scenariusz gotowy:
łączenie dusz, odgłos godowy…
i dalej: wolne ujęcia
i więcej: muzyka przejęcia
i mocniej: cisza napięcia
i prędzej, i znaniej, i tak jak w telewizorze
i jak ona wtedy szła w tym deszczu może?
Tymczasem życie, co zrozumiałe,
wcale nie rządzi się komunałem
pisanym z góry czy poematem,
bo stary świat, jak rządzi światem,
tak wszystko jest wolą bzdurnego przypadku,
to zwykły bałagan, just like an April Fool.
Tu nie ma logiki, ni scenariusza,
nikt tutaj za nas sznurkami nie rusza,
nie ma przypadków i przeznaczenia,
to wszystko fikcja, co wiele zmienia,
bo rodzi niepokój, nie jest atrakcyjne,
zupełnie jak życie. To niefikcyjne.
© Patryk Chilewicz, 2020
Bardzo lubikuję tą poezję lekką,
Lekką jak piórko, jak świecidełko
Mózg mój relaksuje, kupuję to! Kupuję!
Tę*
To jest naprawdę dobre! Super, że się z nami dzielisz swoją twórczością, która w dodatku zawsze skłania do refleksji. Powodzenia w dalszym pisaniu <3
Oh my! Świetne, wspaniałe, doskonałe. Proszę nie przestawać publikować, bo inaczej znienawidzę i wypiszę się z subskrypcji 🤣
Wesołych Świąt 😘
Wow Patryk, to jest dobre, bardzo dobrze. Kisski ♥️
zaskakujesz mnie Partyniu:) bardzo pozytywnie!
Patryk, coraz bardziej odkrywam Twoją postać (na początku tylko instagram, potem tt, yt i nagle trafiam na bloga) i coraz bardziej zauraczam się w tym, co tworzysz i jaką osobą jesteś. Świetny wiersz, bardzo dobrze trafia w sedno. Dziękuję i twórz dalej!
Patryk
„Jesteś tajemniczy,niepojęty
niczym tajemniczości przeklęty
bożek
co świątynie złe zdobił
Lecz nie ma w tobie zła
jest samo dobro
i naiwność jest
jak u dziecka”
Niestety nie moje słowa-ale moje skojarzenia z Tobą. Autor nieznany,opublikowane w którymś czasopiśmie młodzieżowym w latach 90. i utrwalone w mojej pamięci.